Źródło Kromołów - Górnik Piaski Czeladź

Powrót
Źródło Kromołów
Źródło Kromołów Gospodarze
2 : 1
1 2P 1
1 1P 0
Górnik Piaski Czeladź
Górnik Piaski Czeladź Goście

Bramki

Źródło Kromołów
Źródło Kromołów
Zawiercie, Browar 7
90'
Widzów: 65
Górnik Piaski Czeladź
Górnik Piaski Czeladź

Skład wyjściowy

Źródło Kromołów
Źródło Kromołów
Górnik Piaski Czeladź
Górnik Piaski Czeladź


Skład rezerwowy

Źródło Kromołów
Źródło Kromołów
Górnik Piaski Czeladź
Górnik Piaski Czeladź

Sztab szkoleniowy

Źródło Kromołów
Źródło Kromołów
Imię i nazwisko
Bogdan Szadkowski Trener
Górnik Piaski Czeladź
Górnik Piaski Czeladź
Imię i nazwisko
Bogdan Pikuta Drugi trener
Tomasz Pękacz Kierownik drużyny
Dominik Michalski Trener bramkarzy
Dariusz Wolny Trener
Patrycja Jasińska Fizjoterapeuta

Relacja z meczu

Autor:

Doniu

Utworzono:

06.10.2020

W sobotę 3 października drużyna zielono-czarnych mierzyła się w Zawierciu z drużyną Źródła Kromołów. Mecz rozpoczął się bardzo korzystnie dla drużny z Zawiercia. Już w 3 minucie bramkę dla drużyny gospodarzy zdobył Bartosz Wacławik. Później mecz stał się wyrównany, drużyna Górnika Piaski starała się dominować na boisku i przeważała w posiadaniu piłki. Nasza drużyna miała kilka szans na objęcie prowadzenia, ale ostatecznie pierwsza połowa skończyła się wynikiem 1:0 dla Źródła Kromołów. W przerwie trener Dariusz Wolny przeprowadził zmianę w swojej drużynie. Naszego kapitana - Szymona Stoka zastąpił Michał Męczeński, który tuż po wejściu na boisku popisał się wspaniałą indywidualną akcją wymijając zawodników drużyny przeciwnej. Sytuacja ta nie zakończyła się jednak bramką dla naszej drużyny. Chwilę później niewykorzystane sytuacje zemściły się na Górniku Piaski. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w zamieszaniu najlepiej odnalazł się Krzysztof Kuśmierski, który podwyższył prowadzenie gospodarzy na 2:0. Nasz zespół jednak się nie poddał i dzielnie walczył do końca meczu o korzystny rezultat. Próbowaliśmy wiele razy zagrozić bramce Michała Kozłowskiego, jednak piłka jak na złość nie znajdywała drogi do bramki Źródła Kromołów. W doliczonym czasie gry kapitalnym strzałem zza pola karnego popisał się Michał Borek. Nasza drużyna złapała kontakt, lecz w jednej z ostatnich akcji meczu dała się skontrować rywalowi co poskutkowało podyktowaniem rzutu karnego. Bartosz Wacławik pomylił się jednak i trafił w poprzeczkę. Końcowego rezultatu ta sytuacja więc nie zmieniła.

Gratulacje dla naszego zespołu za kolejny dobry mecz, za walkę, ambicję i serce zostawione na boisku!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości